Muzyka dla Trzech Magów

W najbliższą sobotę zagram w Podziemiach Kamedulskich mały koncert w duecie z fenomenalną gambistką Justyną Rekść-Raubo. Głównie moje kompozycje inspirowane muzyką dawną, wspólne improwizacje.. Po prostu przyjdź słuchać.

Justyna Rekść-Raubo, Marcin Olak

Spontaneous znowu gra!

Od ostatniego koncertu Spontaneous Chamber Music minęło trochę czasu. Patryk Zakrocki grał inne rzeczy – i grał świetnie. Taki na przykład Polski Piach albo Tales For Solo Guitar.. ale postanowiliśmy zobaczyć, jak nam się będzie grało po takiej przerwie. Z nowymi doświadczeniami. I energią. I w ogóle. Zagramy w Składzie Butelek. Chodź słuchać!

Śpiewam w Galerii

Tak wyszło. Galeria Projekt Cafe to naprawdę magiczne miejsce. I już niedługo znów wejdę tam grać i śpiewać własne piosenki. Tak, mnie to też ciągle zaskakuje, nigdy nie myślałem, że będę śpiewał. Wiesz, to smutne piosenki, bardzo osobiste. Niektórzy mówią, że to blues – może trochę tak. Ale taki mroczny, dystopijny. Mój. Chodź słuchać.

Nawiasem mówiąc druga płyta z pieśniami jest już prawie gotowa. A pierwsza – Broken Songs – jest TU, możesz posłuchać lub kupić, jeśli ci się spodoba.

25.11.2023, 20:30 – M. Broken Live. – Galeria Projekt Cafe, Ken 20A, WAW, PL.

Duet z Justyną Rekść-Raubo

To się dzieje. Mam zaszczyt i przyjemność grać w duecie z jedną z najlepszych wiolonczelistek i gambistek na tej planecie. Justyna gra fenomenalnie na violi da gamba (dla niewtajemniczonych: to taka barokowa wiolonczela z progami). Pracujemy nad kilkoma moimi kompozycjami, gramy też dwa piękne renesansowe tematy. Niedługo wchodzimy do studia, chcemy to nagrać. Zawsze chciałem zagrać coś z pogranicza muzyki dawnej, a gamba po prostu brzmi cudownie!

Będziemy wrzucać jakieś zajawki nowego materiału, może będziemy coś grać na mieście, więc lepiej uważaj. A podczas koncertu finałowego Akademii Bassowej w Gorzanowie wyglądaliśmy tak:

Nieistniejące filmy w Galerii Projekt Cafe

Zagram znów solo. Takie nieprzewidywalne, improwizowane. Takie, jak lubię. Jeśli też lubisz, przyjdź w piątek na 20 do Galerii Projekt Cafe. Nie mam pojęcia co zagram, ale będzie fajnie (taki jest plan).

2.06. 20:00. Galeria Projekt Cafe. Marcin Olak solo. Muzyka z nieistniejących filmów.

Broken Live

29. kwietnia zaśpiewam swoje piosenki w PanDymińskiej. To jedno z moich ulubionych miejsc. Takie inne. Wstęp jest wolny, ale wypada wrzucić coś do puszki. Część puszki zostanie w PanDymińskiej, warto, żeby to miejsce po prostu było, wiesz?

Śpiewam już dość dużo nowych rzeczy, nowa płyta się nagrywa.

Przyjdź jeśli chcesz. Posłuchaj.

29.04, 20:00 M. Broken Live @ PanDymińska, Dymińska 10 (WAW, PL)

Zorza prześliczna wynika

Już we wtorek, 4. kwietnia zagram w sali koncertowej Filmoteki Narodowej z United Orchestra Ryszarda Wojciula. Stare pieśni wielkanocne w nowych aranżacjach, muzyka tradycyjna, jazz zmieszany z etno i muzyką dawną. I elektroniką. Z elementami saharyjskiego bluesa. Płyta – też z moim udziałem – już jest w sprzedaży.

Płyta to „Zorza prześliczna wynika” – to urocze, jak znaczenie słów zmienia się z biegiem czasu, prawda? Słowo „wynika” oznaczało coś trochę innego, bo mi teraz jakoś nie wynika. No ni cholery.

Wstęp do FINy jest wolny, trzeba się wcześniej zarejestrować. Chodźcie słuchać!

Gombrowicz!

Wreszcie zagramy ten materiał. Anna Gadt i ja. Pandemia zabrała nam możliwość koncertowania, a tak bardzo się cieszyliśmy na te koncerty… No dobra, nie poddajemy się.

Zagramy w Warszawie, w PanDymińskiej. Chodź posłuchać.

11.03, 19:00, Anna Gadt i Marcin Olak, Gombrowicz. Pandymińska, WAW.

Anna Gadt, Marcin Olak. Gombrowicz.
fot. K. Machowina

No a ja?

W lutym rusza nowa trasa Michała Bajora, promujemy płytę „No a ja?”. Wszystkie szczegóły i terminy koncertów są na stronie Michała, na mojej znajdziesz tylko te terminy, w których ja gram.

Przez chwilę miałem pomysł, żeby napisać na jakim sprzęcie zagram, jak to wszystko jest skonfigurowane – ale to chyba byłoby za bardzo hermetyczne, prawda? Że analogowe preampy, że jak najmniej cyfry w torach sygnałowych, choć ta cyfra kusi, cholera.. Po króciutkiej walce z myślami odpuściłem (myśli wygrały). Tak czy inaczej od lutego będę grywał z Michałem.

Oprócz tego gram i śpiewam swoje piosenki – najbliższy termin to marzec w warszawskiej galerii La Boheme. I jeszcze improwizowane seanse muzykoterapeutyczne, w duecie z genialną tancerką, Martą Dębską. Jeszcze mój solowy projekt. I jeszcze trio, może w tym roku uda się nagrać coś nowego…

A jakby co, to najbliższe terminy tworzonych/współtworzonych przeze mnie projektów to.. (ta-daaam!)

27.01.2023, 20:00, Marta Dębska / Marcin Olak . muzykoterapia / tańcoterapia . Skład Butelek (WAW, PL)

24.03.2023, 19:30, M . Broken Songs . La Boheme (WAW, PL)

M. w La Boheme

Zaśpiewam tam dopiero w marcu przyszłego roku, ale już nie mogę się doczekać. La Boheme to magiczne miejsce, autorska galeria sztuki, scena i miejsce spotkań. Będzie mi bardziej niż miło, jeśli zapiszesz ten termin i przyjdziesz posłuchać.

24.03.2023, 19:30 – M. Broken Songs @ La Boheme (WAW, PL)