Znów gramy. Tak było w PanDymińskiej. Posłuchasz?
(Wiem, wyglądamy jak postacie z czarnobiałej kreskówki. Albo szkice z jakiejś kolorowanki. Czy coś. Za to gramy kolorowo. Nagraliśmy już materiał na płytę, w duecie. Będzie fajnie, wiesz?)
Gitarzysta.
Znów gramy. Tak było w PanDymińskiej. Posłuchasz?
(Wiem, wyglądamy jak postacie z czarnobiałej kreskówki. Albo szkice z jakiejś kolorowanki. Czy coś. Za to gramy kolorowo. Nagraliśmy już materiał na płytę, w duecie. Będzie fajnie, wiesz?)
Od ostatniego koncertu Spontaneous Chamber Music minęło trochę czasu. Patryk Zakrocki grał inne rzeczy – i grał świetnie. Taki na przykład Polski Piach albo Tales For Solo Guitar.. ale postanowiliśmy zobaczyć, jak nam się będzie grało po takiej przerwie. Z nowymi doświadczeniami. I energią. I w ogóle. Zagramy w Składzie Butelek. Chodź słuchać!
29.12, 20:00, Spontaneous Chamber Music @ Skład Butelek, WAW, PL
Kto by pomyślał, że ZOZO okaże się taki fajny? A jednak.
Właśnie ukazało się kilka podsumowań minionego roku, i w aż trzech zestawieniach najlepszych płyt wydanych w ciągu minionych dwunastu miesięcy znalazły się moje płyty.
Donos Kulturalny wyróżnił mój solowy album, Music From Non-Existent Movies oraz płytę nagraną z Anną Gadt, Annemie Osborne i Patrykiem Zakrockim, Spontaneous Chamber Music vol. 3. Te same płyty docenił Krzysztof Komorek z portalu Polish Jazz. Natomiast w zestawieniu dziesięciu najlepszych płyt free-jazzowych (Andrzej Nowak, Polish Jazz) znalazł się Gombrowicz, nagrany w duecie z Anną Gadt.
Bardzo dziękuję!
Przepraszam, ten COViD trochę mnie męczy… Wybacz, przez jakiś czas nie będę publikował newsów. Wiesz, nie ma koncertów, wszystko dzieje się wolniej. Może teraz tak ma być, nie wiem. Jeśli masz ochotę, posłuchaj naszego koncertu z Ad Libitum, złapaliśmy ostatni chyba moment przed kolejnym lockdownem żeby coś zagrać. Anna Gadt, Annemie Osborne, Patryk Zakrocki i ja. To było godne granie.
Słuchaj, jeśli masz ochotę. Trzymaj się. To się kiedyś skończy, i wtedy może znów będziemy mogli się spotkać. I grać, słuchać…
[ olo out ]
Bardzo się cieszę, że wreszcie mogę zaprosić Was na koncert. Spontaneous Chamber Music zagra na 15. Festiwalu Muzyki Improwizowanej Ad Libitum. Cała impreza trea trzy dni, od 15 do 17.10. My – czyli Anna Gadt, Annemie Osborne, Patryk Zakrocki i ja – zagramy 16.10 o 19:00. Oczywiście zaprezentujemy piosenki z najnowszej płyty oraz największe przeboje… ;)
Po prostu zapraszam, przyjdź, jeśli masz ochotę!
16.10, 19:00 – Spontaneous Chamber Music, CSW Zamek Ujazdowski, Sala Laboratorium, Warszawa.
Jestem dumny. Pandemia to trudny moment, a ja mogę pochwalić się kolejną premierą płyty, na której gram. I to w jakim towarzystwie! Anna Gadt, Annemie Osborne, Patryk Zakrocki i ja. I muzyka improwizowana na głos, wiolonczelę, altówkę i gitarę. Spontaneous Chamber Music, vol. 3. Już jest.
Płyta ukazała się nakładem Fundacji Słuchaj! i można ją kupić TU.
Co więcej, mamy już pierwszą recenzję. Niezawodny Maciej Lewenstein – znawca i niestrudzony tropiciel nowości w świecie muzyki improwizowanej, napisał: „A wonderful encounter of Spontaneous Chamber music duo of Zakrocki and Olak, with the phenomenal Anna Gadt and equally phenomenal Annemie Osborne, recorded in December 2018 at Quality Studio in Warsaw. Anna continue her run on the red carpet to join the world leading avantgarde vocalists like Maggie Nicols or Laureen Newton. Zakrocki and Olak master their unbelievable synergy and musical imagination. While Anna is more on jazz avantgarde side, Annemie drags toward contemporary chamber music.” – dziękujemy!
Spontaneous Chamber Music – czyli Patryk Zakrocki i ja – zagraliśmy w Składzie Butelek. I na ten koncert przyszła wspaniała graficzka i ilustratorka, Basia Żach. I w ten oto sposób zostaliśmy zilustrowani. Ależ ona rysuje!
Warto odwiedzić jej Instagram. A my, widziani jej okiem, wyglądamy tak:
Maciej Lewenstein, niestrudzony badacz polskiej sceny jazzowej (a przy okazji wybitny fizyk – ale to już zupełnie inna historia) zrecenzował naszą płytę, nagraną z Patrykiem Zakrockim i Agusti Fernandezem. Spontaneous Chamber Music vol. 2 zyskała uznanie w oczach – a raczej w uszach – recenzenta. Cały tekst (po angielsku) zamieszczam poniżej, a więcej recenzji Macieja można znaleźć na jego Facebooku. Warto tam zajrzeć, bo to napradę świetny przewodnik po współczesnej scenie muzycznej!
W maju, podczas Nocy Muzeów, Spontaneous Chamber Music zagrał w gliwickim Domu Pamięci Żydów Górnośląskich. To niesamowite miejsce, ze wspaniałą akustyką – warto je odwiedzić przy jakiejś okazji. Właśnie wtedy powstał ten krótki film. Razem z Patrykiem Zakrockim opowiadamy o naszych wrażeniach z tego magicznego miejsca, o pamięci, o muzyce. I gramy z gliwickimi ptakami.
Popatrz, posłuchaj.
Album, który nagrałem z Patrykiem Zakrockim i Agustim Fernandezem, Spontaneous Chamber Music vol. 2, jest płytą tygodnia na portalu Jazzarium.pl. Zapraszam do słuchania i czytania recenzji, która właśnie się ukazała – zapraszam na Jazzarium!
A tak o naszej płycie pisze Piotr Wojdat: Wachlarz nastrojowości bywa naprawdę szeroki, a grę instrumentalistów należy odbierać jako przemyślaną. Od samego początku aż do końca drugiego wolumenu “Spontaneous Chamber Music” słychać, że Zakrocki, Olak i Fernandez wchodzą w artystyczne interakcje, które skutkują muzyką najwyższych lotów.
Całą recenzję można znaleźć tutaj – polecam!