22.03 zagram solowy, improwizowany set w Składzie Butelek. „Muzyka z nieistniejących filmów” to cykl nastrojowych tematów, rozwijanych w improwizowanych przetworzeniach. Gdyby były muzyką do istniejącego obrazu, najprawdopodobniej byłoby to coś czarno-białego, z niewieloma dialogami. Akcja rozwijałaby się powoli, ale konsekwentnie wciągałaby widza w wykreowany świat, aż do momentu zatarcia granic między fikcją a rzeczywistością…
Przygotowania do rejestracji tego materiału nabierają tempa, myślę nawet o nagraniu tego koncertu. Jeśli chcesz uczestniczyć w tym eksperymencie przyjdź w piątek, 22.03 do Składu. Zaczynam o 20:00. Zapraszam!