Od dziś na moim Bandcampie jest dostępny nowy album – Muzyka z nieistniejących filmów. Materiał nagrałem między listopadem 2019 a styczniem 2020 w Mustache Ministry. Wszystko zagrałem na gitarze starszej ode mnie, to Framus Figaro z 1956 r. Instrument niedoskonały, dotknięty zębem czasu, nieidealny – choć pieczołowicie zrekonstruowany. Ale taka też miała być ta muzyka: nieidealna opowieść o zanikaniu, przemijaniu, o słabości i końcu. W całości improwizowana, choć oparta o przygotowane wcześnie założenia i zarysy melodii. Już jest.
Album kosztuje 21PLN i jest dostępny na Bandcampie.
Zostań w domu, dbaj o siebie i najbliższych. I, jeśli masz ochotę, posłuchaj mojej nowej płyty.
Płyta powstała dzięki pomocy Funduszu Popierania Twórczości Stowarzyszenia ZAiKS.