Jestem M, i od kilku dni jest już dostępna moja nowa płyta. Ta najbardziej osobista, z piosenkami. 15 utworów, a w każdym opowieść, którą bardzo chciałem zaśpiewać. Debiutuję jako singer-songwriter. I naprawdę mi z tym dobrze, wiesz?
Ja śpiewam, zagrałem na gitarach, instrumentach perkusyjnych i na harmonijce. Steve Swell zagrał na puzonie, Ben Stapp na tubie, Fred Lonberg-Holm i Marco Colonna na saksofonie i na flecie. Nagrywaliśmy w naszych domowych studiach, a całość zmiksował mistrz Grzegorz Piwkowski. Płyta ukazała się nakładem Fundacji Słuchaj! i można ją kupić na fundacyjnym Bandcampie.
Jeśli chcesz posłuchać moich piosenek na żywo, przyjdź 25.06 do warszawskiego Składu Butelek. O 20:30 zagram ten materiał – tak jak lubię, w małej sali, w półmroku…